byłam wystawcą na targach ślubnych w Słupsku!

Były to moje pierwsze targi ślubne, w których wystąpiłam jako wystawca oraz (jak się okazało!) pierwsze targi ślubne w Słupsku! We wpisie podzielę się swoimi wrażeniami oraz dorzucę kilka pamiątkowych zdjęć. Zapraszam! 🙂

Pierwsze targi ślubne w Słupsku

Rozterki przed – zgłaszać się czy nie zgłaszać?

Początkowo byłam bardzo niepewna – zgłaszać się? Nie zgłaszać? Wprawdzie jestem zadowolona z nadchodzącego sezonu, mądrze podeszłam do ilości pracy, tak żeby mieć jeszcze czas na regenerację, na dzieci. Nie kierowało mną ciśnienie, aby iść i na siłę się sprzedawać. Właściwie to zastanawiałam się, jak ja w ogóle będę się czuła w takiej roli i że prawdopodobnie będzie to mocne wyjście ze swojej strefy komfortu.

Ciekawość jednak przezwyciężyła wszelkie wątpliwości. Chęć zobaczenia „jak to będzie” oraz pragnienie doświadczania nowych rzeczy.

Okej! Do tego doszły jeszcze telefony i rozmowa z organizatorem, Mateuszem, który pozytywnie mnie nastawił. A także fakt, że zauważyłam, iż zgłaszają się usługodawcy, z którymi miałam przyjemność współpracować przy ślubach – wiedziałam, że są to fantastyczni ludzie.

Byli to m.in.

Poza tym były dziewczyny z Papeterii Bytów, była ekipa z Cukierni Panda, byli przedstawiciele różnych sal, sukni ślunych, garniturów, limuzyn, video-filmowania i wszelkich atrakcji na ślub.

targi ślubne w słupsku
zdjęcie: Łukasz Capar, Głos Pomorza

Przygotowanie do targów ślubnych w Słupsku

Trochę wstyd się przyznać, ale jak dotąd nie miałam swoich wizytówek. Jak się okazało, udział w targach ślubnych w Słupsku był dla mnie impulsem do działania!

  • zrobiłam swoje pierwsze wizytówki
  • zrobiłam ulotki
  • odświeżyłam stronę internetową
  • zaprojektowałam dwa nowe albumy (kocham je! są absolutnie prześliczne)

Wszystko w trybie „Zosia Samosia”. Przemyślałam mniej-więcej plan na wygląd stoiska i… odliczałam!

Wrzucam kilka pamiątkowych zdjęć.

targi ślubne fotograf

i okiem Łukasza Capara, z Głosu Pomorza

targi ślubne w słupsku

pamiątkowe zdjęcie również dzięki uprzejmności SBE Event Revolution 🙂

Targi ślubne w słupsku – moje wrażenia

Jestem zadowolona! Jest to moja pierwsza myśl. Jestem zadowolona z siebie, bo wyszłam ze swojej strefy komfortu i spróbowałam. Dzisiaj puściłam maile z ofertami do klientów, z którymi miałam przyjemność wczoraj porozmawiać. Powymieniałam się również kontaktami z innymi usługodawcami. Była to okazja, aby zrobić coś wspólnie, duży projekt.

Miłym zaskoczeniem było to, że część osób mnie kojarzyła, przychodzili się przywitać, porozmawiać (nawet jak nie planowali ślubu!). Także była to dawka pozytywnej energii.

Wiele osób znałam za pośrednictwem social mediów (głównie instagrama), więc super było móc się spotkać na żywo, porozmawiać, powymieniać doświadczeniami.

Pozwolę sobie wrzucić wiadomość od jednej z obserwatorek na instagramie. Planuję wracać do tych słów, gdy zdarzy mi się zwątpić w siebie.


Poniżej wrzucam również pamiątkowe zdjęcie. Trochę nas tam było! Pytanie czy znajdziecie Kwiaty i Aparaty na zdjęciu? (gdzie jest Wally)

targi ślubne słupsk
źródło: facebook.com/targislubnepomorskie

pamiątkowy filmik


Finalnie na targach było ponad 400 osób. Osobiście uważam, że jak na pierwszą edycję targów ślubnych w Słupsku to całkiem sporo. Ja ze swojej strony cieszę się, że mogłam być tego częścią!

A Was, drodzy czytelnicy zachęcam do zaobserwowania mnie na instagramie i jeżeli szukacie fotografa na ślub, sesję narzeczeńską, poślubną to zapraszam do kontaktu! 🙂

Ściskam,
Angelina

Szukasz fotografa na wesele?

Napisz do mnie wiadomość!

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *