W samym sercu Kaszub, w otoczeniu lasów i bajecznych pejzaży, tuż przy brzegu jeziora Raduńskiego spotkali się goście Moniki i Roberta. Byli to goście różnych narodowości – Polacy, Anglicy, Irlandczycy. Część z nich specjalnie zleciała część Europy, aby tu być. Z nimi, w tym ważnym dniu.
Pogoda dopisała, jezioro mieniło się turkusowymi kolorami, zachód słońca nadawał sali weselnej ciepłej barwy.
Uroczyście zapraszam Was na fotoreportaż z tego niezwykłego ślubu.
Ślub w Adler Medical SPA









Przygotowania & oczekiwanie na ten moment
Przygotowania do ślubu, intensywnie bijące serce Panny Młodej, skupienie na twarzy makijażystki. Florystka układa kwiaty, na kuchni weselnej panuje gwar, kelnerki rozkładają na stołach talerze. Goście witają się, zasiadają, w powietrzu czuć pozytywną aurę. Już za chwilę pojawią się oni, autorzy dzisiejszego zamieszania.

















„Z właściwą osobą każda chwila jest magiczna”
Król Lew 1994





Czas na świętowanie!









Przejdźmy do toastów, jedzenia i dobrej zabawy












i pierwszy taniec




i jeszcze więcej rozmów, tańców i zabawy





i wieczorową porą…






poprawiamy?
Poprawiamy!













drugi dzień to były luźne rozmowy, odpoczynek na świeżym powietrzu i przemowy gości w stylu angielskim







dodatkowe info
Miejsce: Adler Medical Spa
Kwiaty: Kwiaciarnia Rossa
podsumowując
Był to ślub barwny, ciekawy, częściowo w plenerze, częściowo w klimatyzowanej sali, prowadzony w dwóch językach – polskim i angielskim. Naprawdę ciepło wspominam ten weekend (dosłownie było 30 stopni!). W bajecznie pięknym miejscu, wśród ludzi którzy wzajemnie zarażali się uśmiechem. Poprawiny pod gołym niebem, wzruszające przemowy przyjaciół, którzy znają się od lat. Działa się magia.
Pozostaje mi raz jeszcze życzyć Wam samych cudowności na wspólnej drodze.
dziękuję że mogłam być Waszym fotograficznym świadkiem,
Angie