Oj tworzą, tworzą! Ja tam absolutnie przepadłam. Wpadłam i przepadłam. Początkowo moim celem było wykonanie sesji zdjęciowej o charakterze biznesowym. Moja klientka napisała do mnie, że chciałaby zdjęcia w cukierni butikowej przy ulicy Mostnika 3. Sesję oczywiście zrobiłyśmy! Wyszła świetnie! Aczkolwiek ja, mając już przy sobie aparat nie mogłam się powstrzymać, aby nie zrobić zdjęć tym cudom. Tylko spójrzcie!
Są wykonane z taką precyzją, taką dbałością i takim sercem, że bez wątpienia rozkochały w sobie Słupszczan. Warto zaznaczyć, że Mariaż Patisserie został wyróżniony w Żółtym Przewodniku Gault&Millau w roku 2019, który to jest znanym i prestiżowym przewodnikiem po restauracjach. Zatem kto z Was jeszcze nie był… tak tylko mówię! Nikogo nie namawiam przecież!
Pokażę Wam jeszcze jak tam jest pięknie, o!

Smak, klasa i szyk
Poza wspaniałymi słodkościami, które możecie zjeść na miejscu lub wziąć na wynos, jest również pyszna kawa oraz lody. A lody pakują tak, że Wam się nie roztopią i spokojnie je doniesiecie do domu. I tort też można zamówić.
I oczopląsu dostać, gdy trzeba się zmierzyć z tym, co wybrać. Ale wybrałam. Dorwałam ostatniego nim wykupili. Witkacego. Zdjęcie deseru w całości, w domu zaś odbyła się walka na widelce między mną a moim nie-mężem.
Social Media
Na sam koniec zostawiam Wam namiary na social media, tam wyczytacie o wszystkich nowinkach, świątecznych zamówieniach, godzinach otwarcia, podejrzycie jak pracują i jakie również robią torty (np. weselne):
Zapraszam Was również do siebie na instagram (o tu KLIK), choć ja tak piec nie potrafię, lepiej mi idzie w fotografie (ależ rym!)
Dzięki za uwagę,
Angie